Chodzi babcia w niebieskim fartuchu

 I w różowych kapciach.

 Sprząta, kwiatki podlewa

 I nigdy się nie gniewa.

 Nawet, gdy się stłucze szklanka

 Mówi: A to niespodzianka!

 Stłukło się bo było szklane,

 Przynieś miotłę i już pozamiatane.

 Za to, że jesteś Babciu taka

 Kupię Ci kwiatki i lizaka.

***